środa, 11 stycznia 2012

Terror obiektywizmu

Obiektywnie rzecz biorąc. Obiektywnie mówiąc. Obiektywnie patrząc. Terror obiektywizmu. Wszyscy chcą być obiektywni. Pan w telewizji mówi obiektywnie. Z pracy zwalniają z obiektywnych przyczyn. Dziewczyna rzuca chłopaka, bo obiektywnie do siebie nie pasują. Psy obiektywnie nie lubią kotów, a homoseksualiści obiektywnie są w porządku. Obiektywne badania, obiektywne sądy i opinie. Obiektywizm czai się wszędzie. A przecież obiektywnie nie znaczy lepiej, definitywnie, ostatecznie czy absolutnie. Przecież to nie jest synonim racji czy wszechwiedzy. Mówiąc obiektywnie, wcale nie mówimy szerzej, nie mówimy z góry ani z boku. Mówimy średnioarytmetycznie i nie od siebie. Próbujemy się sterroryzować obiektywizmem, bo dzięki temu nie ponosimy za słowa żadnej odpowiedzialności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz